Przedstawiciele japońskiego giganta twierdzą, że wyniki sprzedaży PS Move nie są zadowalające. Szansy na poprawę sytuacji upatrują w nadchodzących grach, mających wykorzystywać kontroler.
Przedstawiciele japońskiego giganta twierdzą, że wyniki sprzedaży PS Move nie są zadowalające. Szansy na poprawę sytuacji upatrują w nadchodzących grach, mających wykorzystywać kontroler.
- Na całym Starym Kontynencie środkowa część 2011 roku była gorsza niż byśmy sobie tego życzyli. Prowadziliśmy bardzo energiczne działania marketingowe, a wczesne oznaki wskazywały, że to się nam opłaci - stwierdził. Obaj panowie uważają jednak, że przed kontrolerem Move jest optymistyczna przyszłość. Karta może się ich zdaniem odwrócić dzięki nadchodzącym grom przeznaczonym na to urządzenie.
- To siła oprogramowania jest tu najważniejsza. Poszczególne tytuły stworzone z myślą o PS Move zachowywały się bardzo różnie. Do tej pory największy sukces odniósł Sports Champions, sprzedany w kilkuset tysiącach egzemplarzy. Nadchodzące pozycje będą bardzo ważne. Jedną z nich jest Sorcery, ale są także inne, na razie nieujawnione, o których my już jednak wiemy - zdradza Gara.
- To bardzo ważne, by zaoferować jeszcze silniejsze tytuły - dodaje. A Jim Ryan zapowiada: - Owoce naszych działań będą zauważalne w 2012 roku i później. Na razie PS Move ma za sobą okres świąteczny, w którym do sklepów trafiło 1,7 miliona sztuk tego urządzenia.