Oczywiście nie oznacza to nic konkretnego, ale może oznaczać, że firma przymierza się już do jakiejś produkcji na nową generację sprzętu i (to domniemanie) dysponuje już jakimiś dev-kitami od Sony lub Microsoftu. Z drugiej strony, nie jest wykluczone, że chodzi o niezapowiedzianą produkcję na Wii U, które również czasami bywa nazywane next-genem. Trzymamy rękę na pulsie i gdy dowiemy się czegoś nowego, na pewno o tym napiszemy.
To jak to jest w końcu z tą kolejną generacją konsol? Jest tuż za rogiem, czy jeszcze poczekamy? Infinity Ward szuka pracowników, którzy nie boją się wyzwań, jakie stawiają next-geny.