Najbardziej uderzającą zmianą jest rezygnacja z Soul Gauge na rzecz mechanizmu o nazwie Critical Edge, który pierwotnie zadebiutował w 1996 roku wraz z premierą Soul Edge, prekursora Soul Calibur. Zadawanie i otrzymywanie obrażeń uzupełnia stopniowo wskaźnik energii umieszczony pod paskiem życia. Kiedy zostanie on wypełniony w połowie, odblokujemy możliwość użycia Brave Edge , szybkiego i silnego ataku. Tymczasem cały wskaźnik pozwoli nam uruchomić potężną i wyreżyserowaną sekwencję ciosów. Inspiracja X-Ray Move znanym z Mortal Kombat lub Hyper Combo z Ultimate Marvel vs. Capcom 3 jest tutaj bardzo widoczna, ale w żadnym wypadku nie należy tego poczytywać za wadę. Każda postać dysponuje unikalnym Critical Edge, choć wszystkie wykonuje się za pomocą jednakowej sekwencji przycisków. Ułatwienie to jest ukłonem w stronę początkujących graczy, którzy dzięki niemu mogą w dość łatwy sposób wyprowadzić mocny i efektowny atak. Weterani również powinni docenić obecność nowego mechanizmu, ponieważ świetnie nadaje się on do przedłużenia misternie planowanego combo. Wilk jest więc syty i owca cała.
Cały tekst autorstwa MATE znajdziecie klikając na poniższą belkę.