Choć Microsoft nadal niczego oficjalnie nie ogłosił, nie ustają komentarze dotyczące następcy Xboksa 360. Najnowszy pochodzi z ust Douga Creutza, analityka Cowan & Company.
Choć Microsoft nadal niczego oficjalnie nie ogłosił, nie ustają komentarze dotyczące następcy Xboksa 360. Najnowszy pochodzi z ust Douga Creutza, analityka Cowan & Company.
Przedstawiciel firmy Cowan & Company odniósł się także do plotek, według których nowy Xbox byłby pozbawiony czytnika płyt i bazował jedynie na cyfrowej dystrybucji. Zdaniem Creutza takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne z uwagi na ryzyko utraty udziału Microsoftu w rynku, a także warunki panujące obecnie w branży. Te dwa czynniki wezmą w jego oczach górę nad chęcią walki z rynkiem wtórnym.
- Sądzimy jednak, że Micorosft zdecyduje się na tańsze rozwiązanie fizyczne, by obniżyć wyjściową cenę i tym samym przyspieszyć adaptację nowej konsoli, co jest dobrą informacją dla wydawców oprogramowania - dodaje Creutz.
Według niepotwierdzonych doniesień, do pierwszej prezentacji nowego Xboksa dojdzie na E3 2012.