Blizzard ma już ogólny szkielet nie jednego, ale całej serii nowych rozszerzeń World of Warcraft. - Gra ma przed sobą świetlaną przyszłość - mówi Paul Sams.
Blizzard ma już ogólny szkielet nie jednego, ale całej serii nowych rozszerzeń World of Warcraft. - Gra ma przed sobą świetlaną przyszłość - mówi Paul Sams.
- Mówiąc to sądzę, że mamy mnóstwo możliwości. Chris Metzen poinformował mnie, co jego zespół planuje zrobić w wersji 6.0 i muszę przyznać, że ześwirowałem na tym punkcie. Oni już teraz wiedzą, co będą robić w wielu kolejnych dodatkach - zdradził przedstawiciel Blizzarda.
W zakresie piątego rozszerzenia, jak wyjawił Sams, powstał na razie ogólny zarys. - To oni odpowiadają za cały przekaz. To oni decydują, jak świat będzie wyglądał dzisiaj, jutro i w dalszej przyszłości. Ja widzę świetlaną przyszłość World of Warcraft. Sądzę też, że Mists of Pandaria wprowadzi duży powiew świeżości do najlepszego moim zdaniem MMO. Uważam, że liczba osób, które grają w ten tytuł i poziom okazywanego przez nie entuzjazmu jest wystarczającym argumentem na poparcie tej tezy - dodał.
Na razie fani World of Warcraft czekają na debiut wspomnianego czwartego dodatku, Mists of Pandaria. Blizzard zapewnia, że rozszerzenie nie uprości gry.