Jest polskie demo Deep Black: Reloaded. Wkrótce data premiery

Ja natomiast polecam tę grę ludziom, którzy lubią naprawdę trudne gry. Jest tu mnóstwo przegiętych momentów a zginąć można od paru kul.

Po zagraniu w demo stwierdzam, że nie warto czekać na grę jeśli prezentuje ono, wersję finalną. Kulejące animacje (turlanie się naszej postaci i wybuchające beczki... b**ch please), fatalna fizyka i system kolizcj, drętwe dialogi (drewno na poziomie polskich filmów ostatnich lat), zerowa optymalizacja (gra wygląda średnio, a potrafi przyciąć na sprzęcie, który dźwiga Crysis''a), no i przeciwnik wciągnięty pod wodę mówi mormalnie??? WTF? Myślałem, że pod wodą nie można mówić. To, że nasz bohater ma jakiśtam sprzęt pozwalający mówić to już inna sprawa. Poza tym to cale hakowanie harpunem jakoś nie przemawia do mnie, zwłaszcza sekwencja z sondą. Na koniec dodam, że steowania nie zmienimy. Gra ma konsolowy interfejs (podłączonego pada wykryje od razu), a po jego odłączeniu ujrzymy jedyną słuszną klawiszologię. O suwaku do czułości celowania myszą możecie zapomnieć. Są 3 opcje: niska, śrdnia oraz wysoka, podobnie jak ustawienia grafiki (a tych nie jest zbyt dużo) z czego 2 czy 3 mają tylko: niska i średnia. Niby gra posiada SSAO, ale jakoś nie zauważyłem diametralnej zmiany wizualnej, za to fps''y spadły drastycznie.Krótko mówiąc ZAWIODŁEM SIĘ i NIEPOLECAM.