Przyjęciu Ninja Gaiden 3 towarzyszy spora rozpiętość wystawianych ocen. Dominują niestety te z niższej części skali, co stawia produkcję Team Ninja w niekorzystnym świetle.
Przyjęciu Ninja Gaiden 3 towarzyszy spora rozpiętość wystawianych ocen. Dominują niestety te z niższej części skali, co stawia produkcję Team Ninja w niekorzystnym świetle.
Średnia ocen w portalu Metacritic wersji na Xboksa 360 to 58 punktów, zaś w przypadku PlayStation 3 jest ona o kolejne dwa oczka niższa. Warto również zwrócić uwagę na rozpiętość not - kilka redakcji zdecydowało się przyznać ocenę 80/100, ale jest i taka, która uważa, że Ninja Gaiden 3 zasługuje na werdykt 25/100. Zapraszamy na przegląd ocen.
Ninja Gaiden oferuje sceny rodem z Hollywoodu, a przy tym również solidną walkę. Wybaczcie nader aktywnemu operatorowi kamery i koniecznie wybierzcie odpowiedni poziom trudności, gdyż w przeciwnym razie zrujnujecie sobie całą rozgrywkę.
Jako pierwsza gra z serii po odejściu Itagakiego jest bardziej uprzejma, łagodniejsza, jaśniejsza i nieznacznie mniej interesująca.
Ninja Gaiden 3 oferuje utrzymaną w szybkim tempie akcję z udziałem ninja, ale nie zapiera tchu w piersiach tak jak robiły to oryginalne wersje.
Ninja Gaiden nie oferuje może perfekcyjnych doświadczeń, ale jest przystępne dla nowo przybyłych, a do tego zawiera uzależniającą strukturę rozgrywki.
Jeśli kochasz tę serię, będziesz rozczarowany jej nową odsłoną, ale i tak przypadnie ci ona do gustu. To porządna gra akcji, ale nie wytrzymuje porównań ze swoimi poprzedniczkami.
Ninja Gaiden 3 nie jest kompletnym wrakiem, ale cierpi z powodu licznych problemów. Akcja potrafi być niekiedy utrzymana w szybkim tempie i wciągająca, ale wiele decyzji projektowych znacząco obniża jakość rozgrywki. Uproszczona sztuczna inteligencja, ograniczony arsenał, tradycyjnie już uciążliwa praca kamery, brak systemów wyposażenia i gotówkowego oraz niespójna historia sprawiają, że jest to najbardziej rozczarowująca odsłona serii.
Ninja Gaiden 3 jest płytką grą akcji z niewielką ilością wyzwań i głębi, z jakich słynie seria.
Ninja Gaiden 3 ma wszystkie oczywiste oznaki dobrej gry: wysokobudżetową markę, znany zespół producentów, ogólnoświatowe wsparcie. Niestety, to co mogło być solidną odsłoną serii jest nękane wsteczną innowacyjnością, absolutnie przeciętną i za bardzo okrojoną walką oraz przewidywalnym scenariuszem.
Wygląda to jak świetna gra, która nie została ukończona. Nie chodzi o to, że jest za krótka, ale o to, że jest zbyt rozrzedzona. Więcej typów przeciwników, broni i zaklęć mogło z niej zrobić hack'n'slasha w stylu klasycznej części. Wygląda to jak demo, które zostało rozciągnięte do rozmiarów pełnej gry.
Ninja Gaiden 3 to skaza na twarzy marki i jedna z najgorszych pozycji, z jakimi zmagał się gatunek gier akcji. To koszmar, który jest równie prosty co nieinteresujący, a do tego porzuca wszystko, co w tej serii działało, na rzecz fatalnych pomysłów, które w ogóle ze sobą nie współgrają. Pod żadnym pozorem nie marnuj swojego czasu na ten beznadziejny wrak.
To nic więcej jak krok wstecz dla tej serii. Kiepska praca kamery i śmieszna historia, która bierze siebie zbyt poważnie sprawiają, że Ninja Gaiden 3 jest bezsprzecznie najgorszą grą, w jaką w tym roku grałem.