Okazuje się, że Dark Souls w wersji na PC będzie dręczyć graczy nie tylko zabójczym poziomem trudności, ale również jednym z bardziej uciążliwych zabezpieczeń DRM.
Okazuje się, że Dark Souls w wersji na PC będzie dręczyć graczy nie tylko zabójczym poziomem trudności, ale również jednym z bardziej uciążliwych zabezpieczeń DRM.
Informacja o wprowadzeniu do gry DRM nie zaskakuje, jednak wybór Games for Windows Live jest kontrowersyjnym rozwiązaniem. Sam Microsoft wydaje się nie być specjalnie zainteresowany własną platformą, ponieważ nie doczekała się ona aktualizacji od niemal roku. Dlatego też w petycji czytamy: GFWL jest niepopularne, trudne w użyciu, niewygodne, ma bardzo słabe wsparcie sieciowe (kluczowa rzecz w Dark Souls) i jest od początku do końca nieprzyjemne. Rozwiązaniem miałoby być zastąpienie tego DRM-u przez mniej dokuczliwe, zdaniem postulatu, Steamworks.
Zamieszanie wywołane przez największych przeciwników Games for Windows Live spowodowało, że w sieci pojawiły się plotki, jakoby zabezpieczenie Dark Souls: Prepare to Die Edition uniemożliwiało jego sprzedaż poprzez Steam. Jest to oczywiście bzdura, bo wiele gier z logo GfWL w dniu premiery pojawia się na platformie Valve. Tak było chociażby w przypadku Batman: Arkham City.
Na pocieszenie dla tych, którym trudno pogodzić się z zabezpieczeniami Dark Souls na PC, w naszej galerii pojawiły się pierwsze obrazki z tej wersji gry.
Źródło: VG247