Dan Amrich bierze w obronę zestawy dodatkowych map do Call of Duty i ich ceny, jak również zawartość kolejnych odsłon najpopularniejszej na rynku serii FPS-ów.
Dan Amrich bierze w obronę zestawy dodatkowych map do Call of Duty i ich ceny, jak również zawartość kolejnych odsłon najpopularniejszej na rynku serii FPS-ów.
- Nie uważam też, że gry z tej serii są każdego roku tworzone na zasadzie kopiuj/wklej. Nie musisz lubić tego, czym Call of Duty jest każdego roku. Mówienie, że jest to ciągle to samo, wydaje się być jednak dość niesprawiedliwe. Lepiej poczekać i samemu się przekonać jak to wygląda niż od razu negatywnie się nastawiać - dodaje Amrich.
Menedżer ds. mediów społecznościowych w Activision został wywołany do tablicy po tym, jak gracze zarzucali serii Call of Duty sporą powtarzalność. Wydaje się, że niezadowolenie zaczyna przekładać się także na wyniki sprzedaży. Choć Modern Warfare 3 pobiło rekord pierwszych 24 godzin, na tym etapie jego rezultaty przedstawiają się gorzej niż wydanego w 2010 roku Call of Duty: Black Ops.