Big Huge Games pójdzie do piachu razem z 38 Studios?

Patryk Purczyński
2012/05/25 09:06

O ile dotychczasowe wieści dotyczące sytuacji twórców Kingdoms of Amalur: Reckoning były mocno niepokojące, tak te najnowsze zwiastują nadchodzącą zagładę zarówno 38 Studios, jak i Big Huge Games.

Big Huge Games pójdzie do piachu razem z 38 Studios?

38 Studios zwolniło wszystkich swoich pracowników - podaje theverge.com. Wiadomość ta dotyczy zarówno osób zatrudnionych w oddziale w Rhode Island, jak i tych z Big Huge Games. Podczas wczorajszej konferencji gubernator Lincoln Chafee za taki stan rzeczy obwinił niepowodzenie, jakim zakończyła się premiera Kingdoms of Amalur: Reckoning.

- Gra zawiodła, a właśnie od niej uzależniony był sukces firmy - mówił. Zdradził również, że według jego informacji koszty produkcji RPG-a zwróciłyby się dopiero po sprzedaniu trzech milionów kopii Reckoning. Tymczasem w ciągu pierwszych 90 dni tytuł ten zakupiono w liczbie 1,2 miliona egzemplarzy. - Firmy upadają w ciągu jednej nocy - dodał Chafee.

GramTV przedstawia:

Tymczasem dziennikarze Gamasutry dotarli do listu, jaki otrzymali ponoć wszyscy pracownicy studia. Oto jego fragment: - Firma przeżywa spadek koniunktury. Aby uniknąć dalszych strat firma zdecydowała, że zakrojone na szeroką skalę zwolnienia są absolutną koniecznością. Zwolnienia nie są dobrowolne ani dyscyplinarne. To twoje zawiadomienie o zwolnieniu ze skutkiem natychmiastowym.

38 Studios nie zajęło oficjalnego stanowiska w sprawie. W świetle doniesień z ostatnich dni nie można jednak wykluczyć nakreślonego powyżej scenariusza.

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
25/05/2012 21:38

Z tego tekstu wniosek jest jeden: nawet w Stanach zangażowanie polityków w "ochronę miejsc pracy", przynosi skutek odwrotny do zamierzonego. Ku przestrodze dla polskich decydentów. ;)

Usunięty
Usunięty
25/05/2012 21:33

Szkoda może skusze się na Kingdom of Amaul reckoning

Vojtas
Gramowicz
25/05/2012 16:09
Dnia 25.05.2012 o 09:19, Moooras napisał:

Jak dla mnie sprawa jest przesądzona. Chyba, że uratuje ich jakieś nowe, duże zlecenie.

Są niewypłacalni, nowe zlecenie nic tu nie pomoże. Uratować mogłoby ich tylko wykupienie przez jakąś korporację i natychmiastowy zastrzyk pieniędzy, ale szanse na to są znikome niestety.




Trwa Wczytywanie