Cevat Yerli uważa, że zmiany jakim podlega sposób grania doprowadzą do tego, że następna generacja konsol do domowego użytku będzie ostatnią. Sam nie zamierza też inwestować w nowe platformy.
Cevat Yerli uważa, że zmiany jakim podlega sposób grania doprowadzą do tego, że następna generacja konsol do domowego użytku będzie ostatnią. Sam nie zamierza też inwestować w nowe platformy.
- Oczywiście nadal istnieją zatwardziali gracze, którzy spędzą godzinę na instalacji i następnych osiem godzin na graniu, ale stają się oni mniejszością - podkreśla Yerli. Jego zdaniem urządzenia, które umożliwiają grę poza domem - tablety czy smartfony - a także gry przeglądarkowe odcisną swoje piętno na następnej generacji konsol.
Crytek nie zamierza się też włączać w rynek gier przeznaczonych na konsole PS Vita i Wii U. - W przypadku tej drugiej konsoli pojawią się co prawda produkcje oparte na silniku CryEngine, ale będą to tytuły licencjonowane - wyjaśnia Yerli. - PS Vita to z kolei zbyt niepewna platforma. Z technicznego punktu widzenia konsola do mnie przemawia, potrafię się z nią świetnie bawić. Z biznesowego punktu widzenia jest jednak już trochę za późno - dodaje.