Gary Car wyjaśnił samemu Peterowi Molyneux, dlaczego Fable: The Journey przypadnie do gustu również zwykłym graczom, a nie tylko okazjonalnym. Zapewnił, że Lionhead nie zamierza tworzyć Fable: The Party Game.
Gary Car wyjaśnił samemu Peterowi Molyneux, dlaczego Fable: The Journey przypadnie do gustu również zwykłym graczom, a nie tylko okazjonalnym. Zapewnił, że Lionhead nie zamierza tworzyć Fable: The Party Game.
Gary Car ze studia Lionhead na targach E3 w wywiadzie prowadzonym przez samego Petera Molyneux powiedział, że Fable: The Journey zostało zaprojektowane tak, byśmy mogli grać komfortowo z poziomu kanapy. Nie będziemy musieli zatem – jak stwierdził - „skakać przez pięć minut dookoła”.
Kinect w Fable: The Journey, zdaniem Gary'ego Cara, pozwala na wykonywanie czynności, jakich nie można wykonać przy pomocy tradycyjnego kontrolera. Nie podał jednak przykładów. Niewykluczone jednak, że będziemy mogli jedną ręką trzymać przeciwnika, a drugą na przykład rzucać czar. Choć z drugiej strony, przy odrobinie wysiłku, byłoby to możliwe także na gamepadzie. Macie może jakieś inne pomysły?
Na deser prezentujemy także porcję nowych screenów z Fable: The Journey, które Microsoft udostępnił z okazji E3. Możecie także rzucić okiem na najnowszy zwiastun gry. Na targach podano także jej ogólnikowy termin wydania, którym jest jesień bieżącego roku.