Twórcy jednego z najefektowniejszych silników na rynku nie dają sobie chwili wytchnienia. Osobna ekipa ciężko pracuje nad tym, byśmy na konsolach następnej generacji mogli podziwiać piękne widoki.
Twórcy jednego z najefektowniejszych silników na rynku nie dają sobie chwili wytchnienia. Osobna ekipa ciężko pracuje nad tym, byśmy na konsolach następnej generacji mogli podziwiać piękne widoki.
- Od 2010 roku CryEngine jest gotowy na następną generację. Patrzycie na dzisiejszą ofertę next-genową z rzekomo next-genową grafiką. Ludzie już to zdążyli załapać, ale my w tym czasie nie siedzieliśmy z założonymi rękami, tylko dalej przesuwaliśmy granice. Wiele funkcji będzie widocznych w następnej wersji naszego silnika - zapowiada Yerli.
- Byliśmy jednym z pierwszych studiów na świecie, które otrzymało dostęp do konsol następnej generacji. Oczywiście nie możemy zdradzać, czym te maszyny są, ale wiemy, co za sobą ciągnie nowa generacja. Sądzę, że ludzie... Nie będę oceniał, ponieważ może mnie to wpędzić w tarapaty, ale następna generacja nie jest w tej chwili czymś klarownym - dodaje tajemniczo.