Wygląda na to, że najgorsze THQ ma już za sobą. W górę firmę ma pociągnąć Jason Rubin, którego pozyskanie przez Briana Farrella określane jest jako wielkie zwycięstwo.
Wygląda na to, że najgorsze THQ ma już za sobą. W górę firmę ma pociągnąć Jason Rubin, którego pozyskanie przez Briana Farrella określane jest jako wielkie zwycięstwo.
- Mamy gry wysokiej jakości. Sporo zarobiliśmy dzięki dystrybucji cyfrowej, za pośrednictwem której sprzedawaliśmy popremierową zawartość do Saint's Row: The Third. Udało nam się wydać grę, która osiągnęła sukces, a to pociągnęło za sobą mocne wyniki finansowe z sektora dystrybucji cyfrowej. Te dwie rzeczy zapewniły nam spory zastrzyk gotówki - cieszy się Farrell.
Zaznacza również, że każda z pokazanych na E3 gier znajdujących się w planie wydawniczym THQ została nominowana do jakiejś nagrody. Komplementuje też nowego dyrektora ds. polityki wydawniczej, Jasona Rubina. - Nie ogłaszamy jeszcze triumfu, przed nami sporo pracy - podkreśla Farrell- ale zatrudnienie Jasona Rubina to dla nas wielkie zwycięstwo.
- To mądry, kreatywny, a przy tym bardzo zdyscyplinowany człowiek, dzięki któremu nasze gry z głównego nurtu mogą radzić sobie jeszcze lepiej. Dostrzegamy również, w jakim kierunku zmierza przemysł i jak jego główna część przenosi się do sfery cyfrowej. Osobiście znów jestem napełniony energią. Sądzę, że podobne odczucia towarzyszą wielu osobom w firmie - dodaje.