Chet Faliszek z Valve zaprzeczył, jakoby dodatek No Mercy do Payday: The Heist był prequelem Left 4 Dead. Twierdzi, że ludzi z działu marketingu nieco poniosło.
Chet Faliszek z Valve zaprzeczył, jakoby dodatek No Mercy do Payday: The Heist był prequelem Left 4 Dead. Twierdzi, że ludzi z działu marketingu nieco poniosło.
Niedawno pisaliśmy o tym, że Overkill pracuje nad dodatkiem do Payday: The Heist, No Mercy, który ma być duchowym poprzednikiem Left 4 Dead. Jeden z pracowników Overkill skomentował wideo, jakie wyciekło do sieci w ubiegłym tygodniu, następującymi słowami:
- Zastanawialiście się, jak zaczęła się seria Left 4 Dead? Zaczęła się od Heist!
Nie oznacza to jednak, że w rzeczonym dodatku zobaczymy, jak rozpoczęła się infekcja, ani że przedstawione w nim wydarzenia można uznać za kanoniczne.
- Na sto procent jest to misja z dodatku do Payday: The Heist, której akcja toczy się w szpitalu (z kampanii) No Mercy z serii Left 4 Dead – napisał Chet Faliszek z Valve w e-mailu do Kotaku, komentując nagranie. – Nie dotyczy on początków infekcji, ani nie może zostać uznany za kanoniczny. Będzie tam scena z udziałem jednej z postaci z Left 4 Dead (wskazówkę, o kogo chodzi, znajdziecie w komiksie) i zabawny Easter Egg odnoszący się do późniejszych wydarzeń w grze. Po prostu bawimy się z zaprzyjaźnionym studiem, które stworzyło świetną grę z trybem kooperacji.