CD Projekt RED jest bardzo zadowolone z zainteresowania, jakim pierwszy Wiedźmin cieszy się na Makach. Sukces gry zachęcił szefów studia do stworzenia na potrzeby tej platformy również "dwójki".
CD Projekt RED jest bardzo zadowolone z zainteresowania, jakim pierwszy Wiedźmin cieszy się na Makach. Sukces gry zachęcił szefów studia do stworzenia na potrzeby tej platformy również "dwójki".
Co więcej, dzięki odzyskaniu całości praw dystrybucyjnych do Wiedźmina, lwia część przychodów ze sprzedaży gry na Makach trafiła na konta polskiej firmy. To, a także niskie koszty stworzenia konwersji, sprawiły, że kwota zainwestowana w przerobienie pierwszej odsłony przygód Geralta na sprzęt Apple'a dawno się już zwróciła.
Teraz rodzimej ekipie marzy się powtórzenie tego sukcesu z Wiedźminem 2, który na Maki ma trafić jesienią. Budżet przeznaczony na "dwójkę" jest większy niż w przypadku pierwszej części, ale i tak nie przekracza kilkuset tysięcy zł. Adam Kiciński nie chce mówić o zakładanej sprzedaży - tylko w kuluarach mówi się o 30-100 tys. egzemplarzy.
Niedawno oficjalnie ujawniono, że gry z serii Wiedźmin rozeszły się łącznie w liczbie czterech milionów egzemplarzy.