Twórcy najnowszego klona DOTA, czyli Sins of a Dark Age, przedstawiają na wideo jednego z bohaterów gry - rycerskiego Vallamere'a.
Sins of a Dark Age to dzieło studia Ironcland, dobrze znanego fanom kosmicznych strategii dzięki doskonałemu Sins of a Solar Empire. Ich nowa gra ma zdobyć przebojem rynek gier MOBA, zawojowany w tym momencie przez League of Legends i DOTA 2, a to dzięki temu, że odchodzi od utartej formuły. Zamiast map podzielonych na wyraźne korytarze będzie miała otwarte środowiska a oprócz graczy kontrolujących poszczegółnych bohaterów, takich jak Vallamere właśnie, będzie też jeden głównodowodzący, który rozbudowuje bazę, rozkazuje innym graczom oraz jednostkom wyprodukowanych przez siebie armii. A tak Vallamere prezentuje się w akcji:
Choć nazywa się podobnie jak Tryndamere z League of Legends, to jego umiejętności, czyli sztandar wbijany w ziemię, który daje różne premie otaczającym go sojusznikom, bardziej przypominają inną postać z LoL, księcia Jarvana IV.
