Gabe Newell z Valve uważa, że Microsoft, podobnie jak Apple, kieruje się w stronę zamkniętego środowiska, próbując ograniczyć dostęp konkurencji do swoich platform. Według niego Windows 8 będzie „katastrofą”.
Gabe Newell z Valve uważa, że Microsoft, podobnie jak Apple, kieruje się w stronę zamkniętego środowiska, próbując ograniczyć dostęp konkurencji do swoich platform. Według niego Windows 8 będzie „katastrofą”.
Microsoft zdecydował, że zaimplementuje w nowym systemie Windows Store, przypominające App Store firmy Apple, co oznacza dla wielu deweloperów oprogramowania skomplikowane procedury certyfikacyjne, podobne do tych, z którymi borykają się twórcy gier na Xboksa 360. Newell uważa, że ograniczy to innowacyjność.
- By było miejsce na innowacyjność, muszą być dostępne pewne rzeczy, których nie ma na zamkniętych platformach. Valve nie istniałoby dziś bez PC, tak jak Epic, Zynga czy Google. Bez otwartej platformy żadna z tych rzeczy by nie istniała – powiedział podczas rozmowy z AllThingsD. – (Microsoft) ulega silnej pokusie, by zamknąć platformę, ponieważ sprawdza, co może osiągnąć, kiedy ograniczy konkurencji dostęp do niej, i mówi „to naprawdę ekscytujące”.
Newell powiedział, że kiedy ludzie wybierają system operacyjny, spory wpływ na ich decyzję mają gry. Właśnie z tego powodu Linux pozostaje w tyle, ale Valve planuje ułatwić dostęp do 2500 steamowych gier użytkownikom tego systemu.
- Linux jest w znacznym stopniu ograniczany przez gry. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak ważne są gry podczas dokonywania wyboru systemu operacyjnego. Chcemy jak najbardziej ułatwić możliwość uruchamiania 2500 gier ze Steama również na Linuksie. Jest to strategia zabezpieczająca. Sądzę, że Windows 8 jest katastrofą dla każdego, kto pracuje w sferze PC. Wydaje mi się, że stracimy część najlepszych producentów PC/OEM, którzy wycofają się z tej części rynku. Uważam, że dla wielu ludzi (Windows 8) będzie nieopłacalny. Jeśli tak się stanie, warto się zabezpieczyć na wszelki wypadek.