Tim Willits, dyrektor kreatywny w firmie id Software, zapowiedział, że kampania promująca najnowszą grę jego firmy, Doom 4, będzie zupełnie inna od tej, którą przygotowano dla Rage. Szykujmy się na więcej... tajemnic.
Tim Willits, dyrektor kreatywny w firmie id Software, zapowiedział, że kampania promująca najnowszą grę jego firmy, Doom 4, będzie zupełnie inna od tej, którą przygotowano dla Rage. Szykujmy się na więcej... tajemnic.
Produkcja Rage nauczyła nas, że wiele z przygotowywanych przez nas atrakcji pokazywaliśmy za wcześnie. (...) Bałem się, że ludzie nie do końca zrozumieją walkę przy użyciu pojazdów, dlatego zacząłem o niej mówić w pierwszej kolejności. Wiedzieliśmy, że robimy grę FPS, w końcu jesteśmy id Software! Ale ten element "skrzywił" wielu osobom sposób postrzegania naszego tytułu, przez co musieliśmy wiele nadrabiać.
Willits przyznał, że przy promowaniu każdej gry potrzebny jest dobry plan. Uważa on, że w tej kwestii warto brać przykład z działań firmy Bethesda, która ujawnia informacje o swoich grach właściwie tylko przy okazji większych imprez związanych z branżą elektronicznej rozrywki. Oficjel id nie kryje także swojego uwielbienia dla tajemniczości studia Valve.
Wszyscy wiemy, że Valve pracuje nad Half-Life 3 i uważam, że to jest w porządku. Kiedy ludzie w końcu zobaczą tę grę będą naprawdę podekscytowani.
Czy plan, o którym mówił Willits został już wdrożony? Chyba tak. Przypomnijmy, że na Quakecon 2012 dowiedzieliśmy się jedynie, że w prace nad grą Doom 4 zaangażowana jest większość pracowników id Software. Nie znamy daty premiery ani platform docelowych, na których miałby pojawić się ten tytuł.
Źródło: VG247