Konsola OUYA już od pierwszego dnia wzbudzała ogromne zainteresowanie na Kickstarterze: twórcy zdołali zebrać wymaganą kwotę w ciągu kilku godzin. Ostatecznie inicjatywę wsparło ponad 63 tysiące osób sumą 8,6 miliona dolarów.
Konsola OUYA już od pierwszego dnia wzbudzała ogromne zainteresowanie na Kickstarterze: twórcy zdołali zebrać wymaganą kwotę w ciągu kilku godzin. Ostatecznie inicjatywę wsparło ponad 63 tysiące osób sumą 8,6 miliona dolarów.
Dziś zakończyła się zbiórka na OUYA. Twórcy mieli powody do świętowania, jako że ich inicjatywę wsparło ponad 63 tysiące osób kwotą dziewięciokrotnie przewyższającą ich oczekiwania.
- To było mnóstwo pracy, 29-dniowa jazda, ale jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie – napisała Julie Uhrman, szefowa projektu. – Nasz pierwszy toast wzniesiemy za tych, którzy wsparli OUYA. A potem wrócimy do pracy. Mamy ambitne cele i zamierzamy je zrealizować. Nadal będziemy starali się dostarczać najlepszą zawartość i najciekawsze funkcje do naszego małego, magicznego pudełka. Będziemy informowali Was o tym, w jaki sposób kontroler nabiera kształtu. Nadal będziemy kontaktowali się z Wami przez Facebooka, reddit, Twitter, Google+ oraz, oczywiście, przez stronę www.ouya.tv, która ruszy już niebawem. Będziemy wsłuchiwali się w Wasze oczekiwania i odpowiadali na pytania.
Aktualnie twórcy OUYA i Namco Bandai rozmawiają o możliwości udostępnienia ich gier na nowej konsoli. Jakie tytuły powinny się na niej ukazać? Możecie głosować na nie na Facebooku Namco.
Co będzie oferować OUYA? Możliwość wprowadzania dowolnych modyfikacji sprzętowych i w systemie operacyjnym. Obsługę czterech kontrolerów, by do zabawy mogli dołączać się Wasi przyjaciele. Możliwość zagrania w setki tytułów z wykorzystaniem OnLive. Już teraz wiemy, że na tę konsolę trafi Final Fantasy 3 i prequel do Human Element. Prócz gier będzie można również słuchać muzyki dzięki VEVO, Tuneln i iHeartRadio oraz korzystać z odtwarzacza XBMC.