Nie trzeba być Sherlockiem, by wiedzieć, że konieczność opłacania subskrypcji często odstrasza wielu graczy. By przyciągnąć nowe osoby do Star Wars: The Old Republic, EA zapowiedziało, że gra przejdzie na model free-to-play.
Nie trzeba być Sherlockiem, by wiedzieć, że konieczność opłacania subskrypcji często odstrasza wielu graczy. By przyciągnąć nowe osoby do Star Wars: The Old Republic, EA zapowiedziało, że gra przejdzie na model free-to-play.
- Rynek najwyraźniej staje się rynkiem free-to-play, jeśli chodzi o MMO – powiedział główny menadżer BioWare Austin, Matthew Bromberg. – Zdaje się, że cały przemysł zmierza w tym kierunku. Nasze własne badania wykazały, że znaczna część osób, które zrezygnowały z gry, porzuciła ją ze względu na konieczność opłacania subskrypcji. Nie jest to zbyt zaskakujące, ponieważ zasadniczo dynamika w MMO, zwłaszcza tym, które subskrybujesz, polega na czekaniu na nową zawartość, a ludzie nie lubią czekania.
Twórcy SW:TOR zauważyli, że w grze dłużej zostają ci, którzy bawią się wraz z przyjaciółmi i właśnie tym osobom chcą oferować lepszą rozgrywkę w multiplayerze.
- Usługa sieciowa musiała pozwolić ludziom przemierzającym poziomy w grze na tworzenie grup. Nasze badania wykazują, że ci, którzy mają w grze przyjaciół i wykorzystują aspekt społecznościowy, kochają ten tytuł i zostają. Jeśli ktoś pozostaje samotnym graczem, nie zostanie długo. Naszym celem jest, poza kontynuowaniem fabuły, przez cały czas oferować coś nowego i świeżego ludziom, którzy chcą się bawić w grupie z innymi.
Star Wars: The Old Republic przejdzie na model free-to-play już jesienią.