Chęć uczestnictwa w przedpremierowych rozgrywkach w War of the Roses wyraziło ponad 100 tys. graczy. Niestety, pełna wersja wyląduje w sklepach nieco później, niż pierwotnie zapowiadano.
Chęć uczestnictwa w przedpremierowych rozgrywkach w War of the Roses wyraziło ponad 100 tys. graczy. Niestety, pełna wersja wyląduje w sklepach nieco później, niż pierwotnie zapowiadano.
Jak udało się dowiedzieć serwisowi Digital Spy od starszego producenta tytułu, Gordona Van Dyke’a, War of the Roses trafi do sprzedaży 2 października bieżącego roku (tylko w wersji na pecety). Wygląda więc na to, że twórcom nie uda się zakończyć prac przed końcem III kwartałem, a właśnie taki przybliżony termin premiery znajduje się w kalendarzu wydawniczym studia Paradox Interactive. W każdym razie już w przyszłym tygodniu możemy się spodziewać startu akcji pre-orderowej.
Tymczasem odnotujmy, że Szwedzi zaczęli właśnie wysyłać pierwsze klucze uprawniające do wzięcia udziału w betatestach produkcji. – Naszym celem jest teraz upewnienie się, że każda osoba, która się zgłosiła do tej przedpremierowej zabawy, zostanie zaproszona, ale kucie 100 tys. mieczy zajmuje naprawdę sporo czasu. Mamy pewien ustalony priorytet wysyłania kluczy i na pewno zobaczę każdego z Was na polu bitwy! – powiedział Gordon Van Dyke.
Nie wysłałeś swojego zgłoszenia? Wciąż możesz to zrobić za pośrednictwem tej witryny sieciowej. Zwracamy przy tym uwagę na minimalne wymagania sprzętowe – by odpalić grę, musicie posiadać system operacyjny Windows Vista/7, kartę graficzną na poziomie GeForce’a 9800 (Shader Model 4.0, 512 MB) i przynajmniej 4 GB pamięci RAM.