Miało być pięknie, a wyszło zgoła odwrotnie. THQ tłumaczy się z wpadki w pecetowej wersji Darksiders II, ale nie gwarantuje, że uda mu się wprowadzić wszystkie obiecane funkcje.
Miało być pięknie, a wyszło zgoła odwrotnie. THQ tłumaczy się z wpadki w pecetowej wersji Darksiders II, ale nie gwarantuje, że uda mu się wprowadzić wszystkie obiecane funkcje.
Na forum Darksiders potwierdza on, że w istocie twórcy gry mieli w planach dopieszczenie wersji na komputery. - Niestety, zwłaszcza pod koniec cyklu produkcji, niektóre rzeczy trzeba zmieniać na ostatnią chwilę. To była jedna z takich rzeczy - tłumaczy Everett. - Postawiło nas to w niewygodnym położeniu - przekazywaliśmy najlepsze informacje, jakimi w danym momencie dysponowaliśmy, a teraz okazuje się, że te rzeczy nie znalazły się w finalnej wersji gry.
I niestety nie wiadomo, czy w ogóle się znajdą. - Zespół developerski sprawdza, które elementy można dodać do gry. Nie mogę obiecać tego, co zrobimy, mogę jedynie obiecać, że pracujemy z odpowiednimi zespołami i wszyscy mają świadomość, jak ważne jest uwzględnienie tych wysiłków w następnym patchu - zapewnia przedstawiciel Vigil Games i THQ.
Na zakończenie Everett przeprosił graczy. Wątpliwe jednak, by to im wystarczyło.