3000 graczy zbanowanych za wykorzystywanie exploita w Guild Wars 2

Małgorzata Trzyna
2012/09/01 00:20

ArenaNet zbanowała na stałe graczy Guild Wars 2, którzy kupowali broń u handlarza sprzedającego ją omyłkowo za zbyt niską cenę, a następnie zamieniali ją na cenne materiały do wytwarzania.

3000 graczy zbanowanych za wykorzystywanie exploita w Guild Wars 2

Ban na stałe zdaje się być zbyt surową karą za korzystanie z okazji, jaka przytrafiła się graczom. Nie łamali w końcu żadnych zasad gry, jednak główny producent, Chris Whiteside, utrzymuje, że dobrze wiedzieli, co robią. Wyraził nadzieję, że wszyscy zrozumieją, iż celowe wykorzystywanie błędów nie będzie tolerowane.

GramTV przedstawia:

- Bierzemy na poważnie zarówno naszą społeczność, jak i spójność naszej gry – napisał Whiteside na Reddicie. – Chcemy dać wyraźnie do zrozumienia, że zamierzone exploitowanie gry jest niedopuszczalne. Gracze, których zbanowaliśmy, bez wątpienia celowo, wielokrotnie wykorzystywali ten błąd.

Ponieważ był to pierwszy taki przypadek, ArenaNet może zamienić stały ban na 72-godzinny. Ci, którzy chcą skorzystać z opcji złagodzenia kary, muszą zgodzić się na usunięcie wszystkich przedmiotów i pieniędzy zarobionych z wykorzystaniem błędu w grze, wysyłając stosowne zgłoszenie do supportu. Ci, którzy nie wywiążą się z tego zobowiązania, zostaną ponownie zbanowani.

Komentarze
113
Usunięty
Usunięty
31/10/2012 11:11

Większość postów tu obecnych prezentuje typową polską mentalność, którą często prezentuje także w życiu. U nas w przeciwieństwie np do USA wykorzystywanie wszelkich luk jest mile widziane i pochwalane - to relikt z czasów komuny, który na dobre zagnieździł się w głowach rodaków.Czym innym są takie przykłady:1. korek na kilometr- część ludzi stoi spokojnie i czeka aż dojedzie, ale całkiem spora ilość cwaniaków uważających widocznie, że im spieszy się bardziej a ci co czekają to durnie podjeżdża z boków i po chamsku się wciska - niby dozwolone, ale...2. dzieci i nabożeństwa różańcowe - ksiądz rozdaje naklejki - jednonabożństwo jedna naklejka. Przychodzi dziewczynka, która napewno nie była na sporj ilości naborzeństw i przynosi kartkę z kompletem naklejek - tak rodzice uczą pociechę od maleńkości "zaradności i obycia w świecie"3. ściąganie i stosunek do niego w naszym krajuA potem taki delikwent dziwi się, że ktoś tu od niego uczciwości wymaga - pusty śmiech

Usunięty
Usunięty
31/10/2012 11:11

Większość postów tu obecnych prezentuje typową polską mentalność, którą często prezentuje także w życiu. U nas w przeciwieństwie np do USA wykorzystywanie wszelkich luk jest mile widziane i pochwalane - to relikt z czasów komuny, który na dobre zagnieździł się w głowach rodaków.Czym innym są takie przykłady:1. korek na kilometr- część ludzi stoi spokojnie i czeka aż dojedzie, ale całkiem spora ilość cwaniaków uważających widocznie, że im spieszy się bardziej a ci co czekają to durnie podjeżdża z boków i po chamsku się wciska - niby dozwolone, ale...2. dzieci i nabożeństwa różańcowe - ksiądz rozdaje naklejki - jednonabożństwo jedna naklejka. Przychodzi dziewczynka, która napewno nie była na sporj ilości naborzeństw i przynosi kartkę z kompletem naklejek - tak rodzice uczą pociechę od maleńkości "zaradności i obycia w świecie"3. ściąganie i stosunek do niego w naszym krajuA potem taki delikwent dziwi się, że ktoś tu od niego uczciwości wymaga - pusty śmiech

Usunięty
Usunięty
05/09/2012 17:49
Dnia 03.09.2012 o 21:06, SerwusX napisał:

> Z jednej strony zgadzam się z tym ale z drugiej.... za błąd gry płacą ci którzy go znaleźli > dziure. Znalezienie, a nagminne wykorzystywanie to dwie różne rzeczy... Chociaż w sumie stały ban to jedna za dużo.

Stały ban to jedynie ich wybór, mają prawo wybrać drugą drogę w postaci resetu konta.@jasio11Mogli się pohamować na kupnie kilku, ale osoby "perma banem " kupowali te itemki w setkach sztuk, to już nie błąd to czysta żądza zarobienia kupy kasy na exploicie.




Trwa Wczytywanie