Nie ustają starania fanów City of Heroes mające na celu uchronienie gry od rychłego zamknięcia jej serwerów. Przybywa nie tylko podpisów pod petycją, pojawiają się też nowe inicjatywy.
Nie ustają starania fanów City of Heroes mające na celu uchronienie gry od rychłego zamknięcia jej serwerów. Przybywa nie tylko podpisów pod petycją, pojawiają się też nowe inicjatywy.
Jak podaje serwis onrpg.com, fani zebrali 1000 dolarów (w ciągu zaledwie trzech godzin!), które przeznaczyli na... obiad dla ekipy Paragon Studios, odpowiedzialnej za sukces City of Heroes. Chcieli w ten sposób wyrazić wdzięczność załodze, dzięki której przeżyli tyle wspaniałych chwil w masówce trzymającej fason, zdaniem wielu, do dziś.
Jeden z miłośników City of Heroes napisał ponadto list bezpośrednio do NCSoftu. Fan zachęca w nim, by przedstawiciele firmy zagrali w grę, która wkrótce ma trafić na śmietnisko dziejów, i sami przekonali się, dlaczego warto podtrzymać ją przy życiu. List ten był później jeszcze wielokrotnie wysyłany przez wielu graczy na oficjalną skrzynkę pocztową CoH.
Czy działania te przyniosą skutek? Tego na razie nie wiemy. NCSoft po ogłoszeniu, że żywot City of Heroes dobiegnie końca wraz z końcem listopada, dalszych komunikatów w tej sprawie nie wydał.