Resident Evil 6 - przegląd ocen

Patryk Purczyński
2012/10/02 11:09

Wyjątkowo już po opublikowaniu naszej recenzji prezentujemy przegląd ocen Resident Evil 6. Powód jest prosty: tak niejednorodnych opinii o jednej grze dawno nie było.

Resident Evil 6 - przegląd ocen

Od wczoraj na naszych łamach możecie przeczytać recenzję Resident Evil 6. Mateuszowi Kołodziejskiemu bardzo spodobało się to, co zobaczył, dlatego tekst opatrzony jest notą 8,8/10. Nie wszyscy recenzenci najnowszej produkcji Capcomu tryskali jednak optymizmem. Dość powiedzieć, że oceny zebrane przez portal Metacritic wahają się od 95 do 30 punktów i praktycznie nie ma w tym przedziale żadnej dziury: podążając wzrokiem z góry na dół natrafiamy na ósemki, siódemki, szóstki, piątki i czwórki.

Co sprawia, że Resident Evil 6 budzi tak odmienne uczucia recenzentów? Przekonajmy się.

NZGamer - 95/100

Jeśli od Resident Evil 5 odchodziłeś z uczuciem niedosytu, jest duża szansa, że tym razem zostaniesz zaspokojony. Jest tu mnóstwo momentów pełnych napięcia i stresu, sposób opowiadania fabuły jest fantastyczny, a do tego jeszcze jest powrót zombie.

Vandal Online - 90/100

Resident Evil 6 oferuje sporą różnorodność sytuacji, niespodzianek i niezapomnianych momentów, ale to tylko namiastka survivalu, jakim niegdyś była ta seria. Mimo to, bez względu na to, jakie relacje łączą cię z Resident Evilem, uważamy, że powinieneś spróbować tej odsłony. Jest równie niedoskonała co ambitna, równie gorączkowa co zabawna, a do tego stanowi znakomity dowód na to, że Japonia nadal wie, jak robić gry.

Game Informer - 88/100

Pomniejsze wpadki gry nie psują dekadenckich doznań z bycia uczestnikiem przejażdżki po szalonym, płonącym rollercoasterze.

SpazioGames - 80/100

To najbardziej zróżnicowany i najdłuższy Resident Evil jaki powstał. Niestety, gra wypełniona jest nietrafionymi decyzjami projektanckimi, które czynią ją jedynie "dobrą grą akcji". To niewiele zważywszy na nazwę widniejącą na płycie.

IGN - 79/100

GramTV przedstawia:

Kiedy ta gra osiąga swoje szczyty, w każdy możliwy sposób wyznacza nowe standardy dla tej serii. Niestety, nie brakuje jej także gorszych aspektów, a to sprawia, że coś, co mogło być doskonałym przeżyciem jest czymś wyraźnie słabszym.

GamesRadar - 70/100

Problemem jest tu sprzeczny gameplay; mówiąc dokładniej: niedobór amunicji i denerwujący system zapasów. Resident Evil 6 nie łączy horroru i pełnej eksplozji akcji, tylko zajmuje niezręczne miejsce pomiędzy nimi, zostawiając cię ze zbyt wieloma przeciwnikami i za małymi zapasami amunicji.

VideoGamer - 60/100

Resident Evil 6 to nie jedna, lecz cztery gry, a Capcom zrobił jednocześnie rzecz piękną i głupią, próbując odtworzyć bogactwo i różnorodność całej serii w jednym tytule.

Metro GameCentral - 50/100

Jeśli Resident Evil chce być grą akcji, to niech nią będzie, ale musi być w tym naprawdę dobry, a nie protekcjonalnie uproszczonym produktem marnującym jedynie czas.

Polygon - 40/100

Zostawia graczy ze skorupą po hicie. Przechwala się wielkimi eksplozjami i szalonymi zwrotami akcji, ale brakuje jej fundamentalnego zrozumienia tego, co powoduje, że gry akcji oferują tyle dobrej zabawy. Resident Evil 6 przypomina groteskowe mutacje - jest wzdęty, nie ma nad nim kontroli i bezmyślnie próbuje zadowolić wszystkich.

Destructoid - 30/100

Resident Evil 6 to film Michaela Baya. Naprawdę nie ma grzeczniejszego sposobu na określenie tej gry. Wypchana jest po brzegi bombastycznymi poziomami z akcją, pościgami samochodowymi i chaosem. Capcom na dobre opuścił gatunek survival-horroru i wkroczył do zuchwałego świata Hollywoodu. Resident Evil 6 to tchórzowska gra, bojąca się samookreślenia i podejmująca każdy ograny trop.

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
03/10/2012 10:48

Co do tego czy ktos gralby w stare gry dzis odpowiadam ze TAK! Sam gram regularnie w stare gry czasem grajac w cos nowego moze pol roku temu przeszedlem res2 dla przykladu... Te gry sa nietylko dobre ale SA LEPSZE NIZ NOWE! Oczywiscie sa wyjatki coby nie mowic o grach typu wiedzmin czy skyrim to napewno sa dlugie i bywaja trudne a przynajmniej ich poziom pod tymi wzgledami nie ejst zenujacy jak gier typu Duty Calls!

Usunięty
Usunięty
02/10/2012 22:11
Dnia 02.10.2012 o 21:44, Dante-Sparda napisał:

Sorry przykład mi się nie udał, faktycznie jeśli porównujesz różnicę technologiczną sprzed 5 i 15 lat to spoko.

napisałem Ci że 15 lat różnicy dziś nie robi na mnie wrażenia (gram w gry z nesa i dobrze się bawię). na pewno nie jestem jedyną taka osobą. ale Ty wiesz lepiej za mnie i za innych.

Dnia 02.10.2012 o 21:44, Dante-Sparda napisał:

Poza tym dalej mnie nie rozumiesz, jak ktoś narzeka, że kiedyś to seria była taka i owaka a gra w nią raptem 5 lat to wybacz, ale co Ty możesz mówić na ten temat.

naprawdę bardzo wolno myślisz... CZAS NIE MA NIC DO RZECZY. Jak ktoś z zainteresowaniem, sercem, zapałem skończył wszystkie części w ciągu 5 lat to jest gorszy od Ciebie bo Ty kończyłeś te gry wcześniej ? Taki ktoś tak samo widział w jaką stronę poszła seria, zmiany w mechanice, perypetie bohaterów itd.

Dnia 02.10.2012 o 21:44, Dante-Sparda napisał:

Ominęło Cię np czekanie na premiery nie byłeś na bieżąco z tym jak się seria rozwijała tyko od razu masz wszystko pod ręka.

czekanie na premiere coś wnosi do produktu ? N-I-E!

Dnia 02.10.2012 o 21:44, Dante-Sparda napisał:

Jeśli grałeś w nią po latach po raz pierwszy to wszystko Cię omija i Twój odbiór jest zupełnie inny.

gra jest w 100% taka sama jak w dniu premiery i może w takim samym stopniu bawić. nikomu nie wmówisz, że jak Ty grałeś w dniu premiery to grałeś w coś innego.

Dnia 02.10.2012 o 21:44, Dante-Sparda napisał:

Gdzie płaczą? Wszędzie gdzie jadą po tej grze, a ogóle nie znają historii ani żadnych poprzednich części co widać po wypowiedziach.

to pisuj swoje żale "wszędzie", a nie tutaj gdzie ludzie tego nie robiąi naucz się obsługiwać forum -.-

Usunięty
Usunięty
02/10/2012 21:44

Sorry przykład mi się nie udał, faktycznie jeśli porównujesz różnicę technologiczną sprzed 5 i 15 lat to spoko. Poza tym dalej mnie nie rozumiesz, jak ktoś narzeka, że kiedyś to seria była taka i owaka a gra w nią raptem 5 lat to wybacz, ale co Ty możesz mówić na ten temat. Ominęło Cię np czekanie na premiery nie byłeś na bieżąco z tym jak się seria rozwijała tyko od razu masz wszystko pod ręka. W dzisiejszych czasach widać jak np powstaje hype gra nie sprosta oczekiwaniom i nagle wszyscy wieszają na niej psy. Jeśli grałeś w nią po latach po raz pierwszy to wszystko Cię omija i Twój odbiór jest zupełnie inny. Gdzie płaczą? Wszędzie gdzie jadą po tej grze, a ogóle nie znają historii ani żadnych poprzednich części co widać po wypowiedziach.




Trwa Wczytywanie