Starblo, czyli Diablo w kosmosie, to projekt, który doczekał się nawet kilku grywalnych wersji, ale ostatecznie nie został zrealizowany. Pisze o nim autor książki o historii Blizzarda.
Starblo, czyli Diablo w kosmosie, to projekt, który doczekał się nawet kilku grywalnych wersji, ale ostatecznie nie został zrealizowany. Pisze o nim autor książki o historii Blizzarda.
- Po zakończeniu prac nad Diablo II zespół podzielił się na dwie grupy: grupę Diablo i grupę "kochamy Diablo, ale pora na coś nowego". Po podsunięciu i wyrzuceniu więcej niż pół tuzina pomysłów, kilku członków teamu zasugerowało zrobienie klona Diablo, tyle że w formie space opery.
- Projekt doczekał się przydomku Starblo z uwagi na połączenie kosmicznego umiejscowienia akcji z formułą action-RPG, która doprowadziła Diablo do takich sukcesów. Podobnie jak w przypadku Diablo II, akcja toczyłaby się przez kilka aktów, ale zamiast przemierzania jednego świata gracze uruchamialiby swój statek kosmiczny i podróżowali między planetami, zabijając i grabiąc przy okazji kosmiczne stwory.
- Zanim Dave Brevik i Schaeferowie odeszli z Blizzard North latem 2003 roku, zespół odpowiedzialny za Starblo stworzył kilka grywalnych wersji gry, ale nadal nie wymyślił dla niej właściwej nazwy. W tym miejscu Shacknews kończy cytat.
Książka Davida Craddocka, zatytułowana Stay Awhile and Listen, pojawi się w księgarniach na początku przyszłego roku. Mamy nadzieję, że trafi również do Polski.