Dean Hall, twórca DayZ, powiedział, że stworzenie portu na konsole zależy od tego, jak wypadnie pecetowa wersja. Przyznał również, że chociaż prace zbliżają się ku końcowi, zawsze może zdarzyć się coś nieprzewidzianego, a premiera może się opóźnić.
Dean Hall, twórca DayZ, powiedział, że stworzenie portu na konsole zależy od tego, jak wypadnie pecetowa wersja. Przyznał również, że chociaż prace zbliżają się ku końcowi, zawsze może zdarzyć się coś nieprzewidzianego, a premiera może się opóźnić.
- Tak naprawdę nie wiemy (czy DayZ zostanie wydane w grudniu), ale jest to nadal naszym celem - powiedział Hall podczas rozmowy z Joystiq. - Prace nad zmianą architektury powinny zostać ukończone w przyszłym tygodniu. Jednakże nie wiemy dokładnie, jakie zmiany one przyniosą i czy w ogóle cokolwiek się zmieni. Zatem może okazać się, że czeka nas jeszcze masa nieprzewidzianej pracy, a przekonamy się dopiero wtedy, kiedy skończymy i wszystko przetestujemy.
- Zmiany, które wprowadzamy, mają tak zasadnicze znaczenie dla gry, że jakiekolwiek przewidywania to jak próba trafienia w coś po omacku. Na szczęście jak dotąd wszystko zajmowało znacznie mniej czasu, niż zakładaliśmy.
O tym, czy DayZ na PC zaliczy poślizg, dowiemy się zatem w przyszłym tygodniu. Hall powiedział, że lepiej przesunąć premierę niż wydać nieukończoną grę, niezależnie od tego, jak może to wpłynąć na wyniki sprzedaży. Podkreślił również, że jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, powstanie również port na konsole.
- Myślę - zakładając, że niczego ważnego nie schrzanimy - że kiedy prace nad pecetową wersją zostaną zakończone, najprawdopodobniej powstanie port na konsole. Czy uważam, że tak się stanie? Tak, ale nie wcześniej niż po ukończeniu wersji na PC.