Nadeszła pora, by wyrzucić kolejny as z rękawa - tym razem pełen sztuki i niesamowitego talentu, wprost ze świata gier komputerowych.
Nadeszła pora, by wyrzucić kolejny as z rękawa - tym razem pełen sztuki i niesamowitego talentu, wprost ze świata gier komputerowych.
Z ogromną przyjemnością chcielibyśmy zaprezentować Wam kolejny, świeży cykl na Gramie, który tym razem będzie skupiał się na często niedocenianym aspekcie elektronicznej rozgrywki - szkicach i grafikach koncepcyjnych. W tym tygodniu udało nam się zdobyć niesamowite dzieła Artura Sadlosa, który naszym zdaniem pokazał jak wiele może zdziałać wytrwałość, talent i wyobraźnia. Jeśli nigdy wcześniej nie słyszeliście o Arturze, to macie czego żałować, choć jednocześnie trudno się temu dziwić. Jak to zazwyczaj bywa z konkretnymi osobami odpowiedzialnymi za dane gry, ich nazwiska giną w gąszczu setek innych, przez co ich prace znane są głównie pod szyldem samej firmy produkującej gry. Artur jest wystarczająco utalentowany, by doprowadzić do depresji właściwie każdego, kto kiedykolwiek marzył o rysowaniu i wylał już z siebie niemałą ilość artów, których część możecie podziwiać poniżej. Kto wie - być może dzięki całemu cyklowi on, tak jak i inni artyści, których prace pojawią się na łamach serwisu, zyska nieco zasłużonego rozgłosu wokół własnej osoby. Czas pokaże. Tymczasem usiądźcie wygodnie i w spokoju nacieszcie oczy.
Ostatnie, choć jednocześnie chyba najprzyjemniejsze dla oka przykłady twórczości Artura. Rozsiądźcie się wygodnie, bo tym razem nie musicie bawić się w ciągłe klikanie.
Jeśli macie ochotę na więcej, zawsze możecie odwiedzić jedną ze stron Artura. Śmiało, nie boli - chyba że jesteście niepełnoletni, jako że część z nich może zawierać arty przeznaczone dla osób dorosłych: