Tak prozaiczna rzecz, jak płeć głównego bohatera, potrafi budzić dodatkowe emocje. Twórcy Remember Me idą pod prąd i dziwią się, że branża tak łatwo ulega panującym trendom.
Tak prozaiczna rzecz, jak płeć głównego bohatera, potrafi budzić dodatkowe emocje. Twórcy Remember Me idą pod prąd i dziwią się, że branża tak łatwo ulega panującym trendom.
- Gry wideo stały się tak jednobarwnym medium - uważa Moris. - Jest to jednak najpotężniejsze medium na świecie, ma też największy potencjał. A mimo to wszystko jest tu bliźniaczo podobne. My chcemy zrobić pewne rzeczy w inny sposób - podkreśla przedstawiciel Dontnod Entertainment.
- Doprawdy, jak kur***sko głupi jest ten przemysł, stawiając wyłącznie na utarte schematy? to jedyna rzecz, jaką dajesz ludziom, oni się do tego przyzwyczajają i nie oczekują niczego więcej. Nasza bohaterka, Nilin, jest mieszanej rasy, jest kobietą, jej orientacja seksualna to jej sfera prywatna, więc nie będę się w nią zagłębiał - wylicza Moris.
- Biega, wspina się, skacze, spuszcza łomot facetom, miesza ich wspomnienia, zabija z rzadka - i to wszystko w grze, w której nie ma krwi. Dokonaliśmy tych wszystkich wyborów, by dać jasny przekaz: spójrzcie, macie tu coś kompletnie wystrzałowego, coś, w czym tkwi moc i nie trzeba być przy tym niezwykle brutalnym - dodaje.
Remember Me zadebiutuje w maju przyszłego roku na platformach PC, PS3 i X360.