Tomb Raider z trybem multiplayer - to już potwierdzone!

Małgorzata Trzyna

2012/12/28 23:24

W styczniowym wydaniu magazynu OXM pojawiło się potwierdzenie wcześniejszych plotek dotyczących Tomb Raidera – w najnowszej części gry będzie tryb multiplayer!

Podczas gdy Crystal Dynamics skupiało wszystkie swoje siły na stworzeniu jak najlepszej rozgrywki dla jednego gracza, Eidos Montreal zajmowało się trybem wieloosobowym. Jak wyjaśnili twórcy, do pracy zachęciło ich bardzo ciepłe przyjęcie przez graczy kooperacji w Lara Croft and the Guardian of Light. Już wkrótce poznamy szczegółowe informacje o trybach gry w multiplayerze oraz o tym, w kogo się wcielimy (w poprzednim wpisie wspominaliśmy, że będą to towarzysze wyprawy Lary lub padlinożercy z Yamatai). W styczniowym magazynie OXM nie zabraknie także informacji o kampanii singleplayer i walce. Grafikę na okładce, przedstawiającą Larę i Rotha, stworzył Brian Horton.

GramTV przedstawia:

Ciekawe, czy Eidos Montreal zaskoczy nas czymś zupełnie nowym? O tym przekonamy się już niedługo. Tomb Raider ukaże się 5 marca na PC, PS3 i Xboksie 360.

Zamów grę Tomb Raider w edycji podstawowej, limitowanej lub kolekcjonerskiej w sklepie gram.pl

Komentarze

Usunięty

30/12/2012 00:00

Się czepiacie się... Pożyjemy zobaczymy. Niby w ME też multi nie był planowany, ale jak się pojawić to jest całkiem znośny. Chyba, że mamy tak mocno wyżyłowane oczekiwania, że i tak nic nam nie będzie się podobało.. Osobiście czekam na multi, zagram i będę wtedy się paszczył:P

Usunięty

30/12/2012 00:00

Usunięty

29/12/2012 12:23

> Ahahahah. Multi też będzie zrzyną z Uncharted?No rzeczywiście niezmiernie zabawne. A Uncharted to nie jest zrzyną z Indiany, albo (po znacznych przeróbkach) z Tomb Raidera, który zrzynał z Indiany. A Indiana w 4 zrzynał ze Skarby Narodów, który zrzynał z Indiany 1-3. Wszyscy zrzynają od wszystkich? Tak wygląda konwencja. Jeśli coś jest dobre, to po co panikować. To na pewno nie będzie to samo pod względem fabularnym. Jeśli się lubi takie gry, to można być uradowanym. Jeśli się ich nie lubi, to nic tego nie zmieni

Trwa Wczytywanie