Kaz Hirai zapowiada, że kalendarz wydawniczy konsol następnej generacji będzie taki sam, jak w przypadku tej obecnej. Zdaniem prezesa Sony wychodzenie przed szereg mija się z celem.
Kaz Hirai zapowiada, że kalendarz wydawniczy konsol następnej generacji będzie taki sam, jak w przypadku tej obecnej. Zdaniem prezesa Sony wychodzenie przed szereg mija się z celem.
Jeśli Hirai się nie myli (a nie można mieć co do tego stuprocentowej pewności; jak bowiem podają różne źródła, osoby bezpośrednio odpowiedzialne za nową konsolę Sony niekoniecznie muszą o wszystkim informować szefa całej firmy), powtórzy się sytuacja z tej generacji, gdy to Xbox 360 miał swoją premierę przed PlayStation 3.
Japończycy nie wyszli na tym jednak źle, gdyż pomimo około rocznej różnicy w datach wprowadzenia obu konsol do sklepów na niekorzyść PS3, to właśnie ich platforma na tym etapie może się pochwalić większą liczbą egzemplarzy dostarczonych do sklepów - według ostatnich doniesień bilans wynosi 77 milionów w porównaniu do 76 milionów Xboksa 360.
Z drugiej strony, anonimowe źródła serwisu CVG związane z Sony twierdzą, że opóźniona względem konsoli Microsoftu premiera PS3 stworzyła tej pierwszej znaczną przewagę już na samym starcie i byłoby "niedorzeczne", gdyby ten błąd teraz się powtórzył.
Na razie są to jednak doniesienia nieoficjalne.