Jak wyjść z niezręcznej sytuacji? Najlepiej z poczuciem humoru. Taką właśnie drogę obrało Bungie - i trzeba przyznać, że wyszło rewelacyjnie!
Jak wyjść z niezręcznej sytuacji? Najlepiej z poczuciem humoru. Taką właśnie drogę obrało Bungie - i trzeba przyznać, że wyszło rewelacyjnie!
Na potrzeby listu studio postanowiło założyć... teatrzyk społecznościowy, którego pierwszy akt możecie obejrzeć na poniższym filmie. Stylizowany na angielskiego barona "DeeJ" wyjaśnia nieszczęsnemu Timothy'emu, że to nie Bungie jest odpowiedzialne za najnowszą odsłonę Halo. Nic to jednak, że gracz zapukał nie do tych drzwi, co trzeba. Ekipa, która stworzyła tę serię, postanowiła wręczyć mu działającą kopię "czwórki". - Bo nie ma nic gorszego niż dobry gracz, jak Ty, odseparowany od dobrej gry, jak Halo 4.
Doczekaliśmy się zatem szczęśliwego zakończenia. A teraz już kurtyna w górę.