Dan Houser, szef Rockstara, powiedział podczas rozmowy z francuską stroną Ecrans, że akcja GTA może toczyć się w przyszłości, jeśli tylko znajdzie się ku temu dobry powód – i nie są to latające samochody ani pistolety laserowe.
Dan Houser, szef Rockstara, powiedział podczas rozmowy z francuską stroną Ecrans, że akcja GTA może toczyć się w przyszłości, jeśli tylko znajdzie się ku temu dobry powód – i nie są to latające samochody ani pistolety laserowe.
- Zrobimy to dokładnie w momencie, kiedy wpadniemy na pomysł – powiedział Houser, spytany, czy akcja kolejnej części GTA mogłaby toczyć się w przyszłości. – Jednym z naszych atutów jest spójność świata gry. Nie musimy być koniecznie najlepszymi scenarzystami na świecie, ale wiemy, jak napisać grę wideo.
- Kiedy zdecydowaliśmy się stworzyć Western (Red Dead Redemption – red.), zrobiliśmy to, ponieważ mieliśmy coś do powiedzenia. Nie ma sensu, żebyśmy szli w stronę science-fiction przez wzgląd na latające samochody i pistolety laserowe. Najlepsze historie science-fiction opowiadają o sytuacji, w której znajduje się ludzkość. Chociaż pomysł ten jest bardzo kuszący i – z definicji – w grach wideo wszystko jest możliwe, brakuje nam w tym momencie bardzo ważnej rzeczy: dobrego powodu.
GTA V nie będzie przepakowane gadżetami z przyszłości, ale być może znów będzie można użyć kodu, który pozwoli samochodom latać. Premiera gry na PS3 i Xboksa 360 przewidywana jest na wiosnę tego roku.