Słaba postawa Medal of Honor: Warfighter spowodowała, że Electronic Arts postanowiło "dać odpocząć" znanej marce. Gra jest wskazywana jako główny winowajca słabych wyników finansowych spółki.
Słaba postawa Medal of Honor: Warfighter spowodowała, że Electronic Arts postanowiło "dać odpocząć" znanej marce. Gra jest wskazywana jako główny winowajca słabych wyników finansowych spółki.
Przyznał to sam John Riccitiello. Dyrektor wykonawczy EA wskazał też głównego winowajcę takiego stanu rzeczy - to Medal of Honor: Warfighter, który sprzedał się "poniżej oczekiwań i prognoz", nie spełnił też pokładanych w nim nadziei na gruncie jakościowym. Oceny są dla produkcji Danger Close miażdżące - średnie mieszczą się w przedziale (w zależności od platformy) 53-55 punktów.
- Gra była solidna, ale skupienie się na autentyzmie nie wzbudziło większego zainteresowania wśród konsumentów - tłumaczy Peter Moore, dyrektor ds. operacyjnych. - Opinie były spolaryzowane, a gra, szczerze mówiąc, została oceniona niżej niż na to zasługiwała. To już jednak za nami. Ściągamy Medal of Honor z rotacji, mając jednocześnie plan na zapewnienie ciągłości rok po roku w oferowaniu strzelanin - dodaje Moore.
Oznacza to, że nowego Medal of Honor niemal na pewno nie zobaczymy w 2014 roku (obecny zarezerwowany jest dla Battlefielda 4). Przedstawiciele EA zapewnili jednak, że seria nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i jeszcze powróci. Teraz ma nieco "odpocząć".