Od setnego odcinka pr0gramu naszymi gośćmi są przedstawiciele różnych studiów tworzących gry. Tym razem jednak mamy coś specjalnego – rozmawiamy z Polakiem, który prócz CD Projekt RED pracował również w studiu Lionhead, a obecnie zajmuje się The Last of Us, czyli jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku.
Odcinek jest wyjątkowy również z innych powodów. Nie nagrywaliśmy go w Polsce tylko w Stanach, przy okazji wyjazdu do Los Angeles na pokaz God of War: Wstąpienie i The Last of Us. Niestety nie w siedzibie Naughty Dog, która w tej chwili zamknięta jest dla gości z zewnątrz. Na wypadek gdybyście pytali, pokaz gier odbył się w gościnie u Smashbox Studios, a do Santa Monica nawet nie dojechaliśmy. Sony pilnie strzeże swoich tajemnic.
Gościem odcinka jest Michał Iwanicki (ex CD Projekt RED i Lionhead), jedna z pierwszych osób, które pracowały nad pierwszym Wiedźminem, a także człowiek mogący pochwalić się pracą nad projektem Milo & Kate. Od dwóch lat mieszka w Santa Monica i pracuje nad The Last of Us, chociaż przez długi czas nie mógł pisnąć o grze ani słówka. Teraz nareszcie mógł pochwalić się, czym się zajmuje.
Rozmawiamy nie tylko o The Last of Us, ale także o nowych konsolach – obawach developerów związanych z nowym sprzętem, o tym czy gry będą drogie w produkcji itd. Michał opowiada także o samych początkach CDP RED oraz o pracy w Lionhead. Podobno Milo & Kate naprawdę działało tak jak na prezentacji na E3.
Aha, odcinek jest wyjątkowy także dlatego, że nie usłyszycie w nim znajomych głosów – zamiast Lucasa i Myszastego odcinek prowadzi Michał Mielcarek. Warto posłuchać i dowiedzieć się, jak to jest tworzyć gry w USA, w bodaj najbardziej niesamowitej firmie w tej branży. Sami przekonajcie się dlaczego Naughty Dog to tak nietypowe studio.
Zapraszamy do słuchania!
