Brian Provinciano zdradził, jak bardzo jest zadowolony ze sprzedaży Retro City Rampage na poszczególnych platformach. Tylko o jednej z nich wypowiada się w krytycznym tonie.
Brian Provinciano zdradził, jak bardzo jest zadowolony ze sprzedaży Retro City Rampage na poszczególnych platformach. Tylko o jednej z nich wypowiada się w krytycznym tonie.
Retro City Rampage było elementem PS Plus Instant Game Collection, ale Provinciano nie bierze rozprowadzonych w ten sposób kopii pod uwagę. Sprzedaż na cyfrowej platformie konsol Sony była lepsza od XBLA a nawet Steamu zarówno pod względem liczby egzemplarzy, jak i zysków. - Wersja na Steam też poradziła sobie znacznie lepiej od tej na XBLA, ale PSN i tak góruje nad wszystkimi - mówi Provinciano.
Przenośna konsola Sony ma jego zdaniem jeszcze jedną zaletę: produkcja tej wersji była zdecydowanie najprostsza. Na drugim biegunie znajduje się platforma Microsoftu. Gigant z Redmond rzucił ekipie Provinciano wiele kłód pod nogi, przez co proces wprowadzania gry na XBLA znacznie się przedłużył. - To absurd. Nie ułatwiają sprawy - stwierdza.
- Koszty produkcji wersji na XBLA były większe niż wszystkich pozostałych wydań razem wziętych. I na każdej innej platformie gra wypracowała więcej pieniędzy. Przygodę z XBLA traktuję jako lekcję - ocenia. A co jego zdaniem sprawiło, że Retro City Rampage tak znakomicie poradziło sobie na Vicie? - Sony znakomicie wypromowało nasz projekt, a użytkownicy konsoli są głodni gier! Róbcie ich więcej! - apeluje.
Retro City Rampage ma jeszcze przed sobą premierę na WiiWare.