Po nieudanej premierze długo oczekiwanej gry SimCity EA i Maxis próbowali zaradzić problemowi przeciążenia serwerów, dodając kolejne urządzenia. Lucy Bradshaw, główna menadżerka Maxis, w niedzielę zakomunikowała, że „najgorsze już prawie za nami”.
Po nieudanej premierze długo oczekiwanej gry SimCity EA i Maxis próbowali zaradzić problemowi przeciążenia serwerów, dodając kolejne urządzenia. Lucy Bradshaw, główna menadżerka Maxis, w niedzielę zakomunikowała, że „najgorsze już prawie za nami”.
Jeśli znów będziecie mieć kłopot z zalogowaniem się na serwer, możecie zajrzeć na stronę simcity.com i sprawdzić, czy jest on aktualnie dostępny. Nowi gracze nie będą mogli dołączyć do zapełnionych serwerów, ale ci, którzy założyli już tam miasto – tak. Jeśli dany serwer będzie bardzo obciążony, będziecie musieli poczekać w kolejce na możliwość zalogowania się na nim. Zawsze jednak będziecie mogli sprawdzić, gdzie jest jeszcze wolne miejsce.
Według informacji na stronie, aktualnie wszystkie europejskie serwery są dostępne.