Kto będzie protagonistą we współczesności w Assassin's Creed IV: Black Flag? Garść informacji z PAX 2013

Małgorzata Trzyna
2013/03/24 20:20

Jeśli graliście w Assassin’s Creed III, możecie zastanawiać się, kto zastąpi Desmonda. Na podstawie wypowiedzi twórców możemy wnioskować, że to właśnie my – gracze – wcielimy się w rolę osoby, która zacznie grzebać w przeszłości swoich przodków.

Kto będzie protagonistą we współczesności w Assassin's Creed IV: Black Flag? Garść informacji z PAX 2013

Główny scenarzysta Assassin’s Creed IV: Black Flag, Darby McDevitt podczas PAX 2013 powiedział, że w Assassin’s Creed IV „zostanie usunięta warstwa między graczem a Edwardem Kenwayem”. W połączeniu z informacją, że „każdy gracz ma być jak Desmond” możemy wnioskować, że tym razem to my zasiądziemy w Animusie, by szukać czegoś w przeszłości. Jak podaje redakcja Game Front, będziemy jednym z Obiektów zatrudnionych przez Abstergo – tym razem także w single-playerze, nie tylko w multi, gdzie od lat szkolimy się na doskonałego zabójcę.

Podczas PAX za zamkniętymi drzwiami zaprezentowano fragment rozgrywki, który wyglądał tak dobrze, że komentujący uznali go za pre-render. W tymże nagraniu pokazano, jak główny bohater gry, Edward Kenway, walczy z rekinem (wyglądało to tak, jakby próbował go ujeżdżać), próbując zdobyć znajdujący się w zatopionym wraku skarb.

GramTV przedstawia:

Jako że pływanie po morzach ma stanowić do 50% gry, misje zostały znacząco urozmaicone. Będziemy mogli eksplorować zatopione ruiny i wraki, a Edward będzie mógł bardzo szybko nurkować, trzymając się wyrzucanych za burtę ciężarów. Nie wyjaśniono jednak, w jaki sposób rozwiązano problem możliwości oddychania pod wodą. Misje na morzu będziemy mogli wykonać na kilka sposobów: przekraść się na okręt celu albo zniszczyć go za pomocą armat i wdać się w otwartą walkę. Z kolei na lądzie pojawią się nowe miejsca do eksploracji: plantacje, ruiny i kopalnie.

Assassin’s Creed IV: Black Flag zmierza na PC, PS3, Xboksa 360, Wii U, PS4 i nowego Xboksa. Premiera planowana jest na koniec października 2013.

  • Zamów grę Assassin's Creed IV: Black Flag w sklepie gram.pl
Komentarze
34
Usunięty
Usunięty
25/03/2013 13:17

A ja właśnie najbardziej obawiałem się tego, że zechcą zrobić odsłonę w 100% we współczesności i chwała Im za to, że do tego nie doszłoNIE dla I i II Wojny Światowej i dla współczesności, gdyż gier w tych realiach jest od groma i jeszcze więcejakcja TYLKO w przeszłości i najlepiej jak najdalszej.

Usunięty
Usunięty
25/03/2013 13:17

A ja właśnie najbardziej obawiałem się tego, że zechcą zrobić odsłonę w 100% we współczesności i chwała Im za to, że do tego nie doszłoNIE dla I i II Wojny Światowej i dla współczesności, gdyż gier w tych realiach jest od groma i jeszcze więcejakcja TYLKO w przeszłości i najlepiej jak najdalszej.

Usunięty
Usunięty
25/03/2013 10:27
Dnia 25.03.2013 o 00:19, lis_23 napisał:

Tyle, że Shepard był fajny a Desmond to byłe byle jaka ciapa ;)

Może ciapa, może nie. Dla mnie jednak był on zaraz po Ezio moją ulubioną postacią. Widzę tutaj bardzo niewykorzystany potencjał na zrobienie AC w 100% we współczesności z Desmondem w roli głównej, który by sobie biegał po NYC w 2012. To jak Ubi go potraktowało to jest jakiś żart. Pomijając cyrk z jego twarzą z Revelations (no serio, Ubi po 3 częściach doszło do wniosku, że Des ma przejść operację plastyczną? No ok, można poprawić istniejący model, ale żeby robić całkiem nowy i to jeszcze zupełnie inny? A po 4 częściach znowu wrócić do modelu twarzy zbliżonego do tego pierwotnego? Nie mogli się zdecydować?? Ja do dziś nie wiem kim ja grałem w Revelations bo to na pewno nie był Des.) to na co były te wszystkie przygotowanie Desa do bycia asasynem? Przeżywał wspomnienia Ezia aby, przez efekt krwi szybciej przyswoić wszytko czego Ezio się nauczył. I na co to było, skoro Des przez wszystkie części wystąpił tyle ile Altair w Revelations a potem wszedł sobie radośnie do świątyni, pogadał i

Spoiler

zdechł

. Niewykorzystany potencjał.




Trwa Wczytywanie