Jeden z założycieli Irrational Games, Todd Kenreck i główny projektant BioShock Infinite, Ken Levine, udzielili wywiadu NBC News, w którym wspomnieli o nadchodzącym DLC.
Jeden z założycieli Irrational Games, Todd Kenreck i główny projektant BioShock Infinite, Ken Levine, udzielili wywiadu NBC News, w którym wspomnieli o nadchodzącym DLC.
- Pracujemy nad DLC - właśnie zaczęliśmy - i sądzę, że będzie to prawdziwy list miłosny do fanów – powiedział krótko Levine. Nie zdradził żadnych szczegółów, ale raczej nie ma miejsca na wątpliwości, że będzie to rzeczywiście uczta dla graczy.
Co mogłoby się znaleźć w DLC? Może moglibyśmy wrócić do podwodnego miasta Rapture, dowiedzieć się czegoś więcej o Jeremiahu Finku, jego fabryce i tym, czego się nauczył dzięki plazmidom i Big Daddies? A może wziąć udział w rewolucji Vox Populi, chociaż niekoniecznie znaleźć się tam w skórze Bookera DeWitta? Jedynym ograniczeniem tak naprawdę jest wyobraźnia twórców – ale nim dowiemy się, jaką niespodziankę przygotowują, musimy uzbroić się w cierpliwość.