Nie jest to co prawda Dwanaście słoneczników w wazonie Vincenta van Gogha, ale kwiaty przedstawione na kolejnym teaserze gry Bethesdy też robią wrażenie - zwłaszcza w towarzystwie płomieni i tajemniczej postaci.
Nie jest to co prawda Dwanaście słoneczników w wazonie Vincenta van Gogha, ale kwiaty przedstawione na kolejnym teaserze gry Bethesdy też robią wrażenie - zwłaszcza w towarzystwie płomieni i tajemniczej postaci.
- Scenariusz się zagęszcza - pisze na Twitterze Pete Hines. Wcześniej sugerował, że nowa gra z katalogu firmy nie jest kolejną częścią serii Fallout. Na razie faworytem jest Wolfenstein, którego Bethesda miałaby jedynie wydać, a nie stworzyć. O tym, jak jest naprawdę, przekonamy się zapewne niebawem.