Niestety Nariko nie może liczyć na królewskie traktowanie jak Ratchet i Clank. Do filmowego Heavenly Sword Sony podchodzi trochę po macoszemu.
Niestety Nariko nie może liczyć na królewskie traktowanie jak Ratchet i Clank. Do filmowego Heavenly Sword Sony podchodzi trochę po macoszemu.
Zaangażowana w film Racthet & Clank wytwórnia Blockade pracuje także nad animacją na podstawie Heavenly Sword. Niestety, w tym przypadku nie ma co liczyć na huczną premierę w kinach. Film trafi bezpośrednio do domowej dystrybucji.
Wydana w 2007 gra studia Ninja Theory nie jest tak popularna jak przygody Ratcheta i Clanka, więc nie dziwi, że do tego projektu podchodzi się z rezerwą. Ale czy nie lepiej byłoby zwyczajnie spróbować z inną marką niż robić coś na pół gwizdka ze średnio udaną, dawno zapomnianą grą?
Abstrahując od doboru gier do ekranizacji, wygląda na to, że Sony bierze się na poważnie za przenoszenie swoich marek na srebrny ekran. Z pochwałami i zachęcaniem do dalszych kroków poczekamy do premiery pierwszego z filmów. Historia uczy, że lepiej podchodzić z rezerwą.