Gra nazywa się Shadow of the Eternals i w przyszłym tygodniu jej twórcy zaczną prosić o nasze pieniądze.
Gra nazywa się Shadow of the Eternals i w przyszłym tygodniu jej twórcy zaczną prosić o nasze pieniądze.
Ale teraz pojawia się szansa na powrót do tego opętanego świata. Serwis IGN opublikował taki oto zwiastun.
Shadow of the Eternals tworzy nowo powstałe studio Precursor Games, ale lejce produkcji trzyma Dennis Dyack, założyciel Silicon Knights i mózg Eternal Darkness.
Zbiórka trafi na któryś z serwisów crowdfundingowych dopiero w poniedziałek, ale wiemy już co nieco o grze i planach autorów. Precursor Games celuje w co najmniej 1,5 miliona dolarów. Gra ukaże się w 12 odcinkach na PC i Wii U. Jeśli uda się zebrać więcej niż półtora miliona, możemy liczyć na dodatkowe platformy i epizody.
Shadow of The Eternals - podobnie jak pierwowzór - odda w ręce graczy plejadę bohaterów rozrzuconych po całym świecie na przestrzeni 2500 lat. Odwiedzimy Egipt, Anglię, Węgry i Stany Zjednoczone. Ogniwem łączącym wszystkie epoki i postaci będzie najprawdopodobniej detektyw z Louisiany, który wpakował się w konflikt pomiędzy dwoma sektami.
Więcej o Shadow of the Eternals dowiemy się w poniedziałek.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!