To nie był najlepszy rok dla Capcomu, ale mogło być znacznie gorzej

Piotr Bajda
2013/05/08 16:04
4
0

Capcom opublikował raport za rok fiskalny 2013. Jak wyglądało minione dwanaście miesięcy i co przyniesie przyszłość?

To nie był najlepszy rok dla Capcomu, ale mogło być znacznie gorzej

Oto najważniejsze informacje ze sprawozdania:

  • Zysk za rok fiskalny wyniósł 19.42 miliona funtów i jest niższy o 56% niż w roku ubiegłym.
  • Sprzedaż Resident Evil 6 nie dobiła do planowanych 7 milionów sztuk. Sprzedano 4,9 miliona kopii.
  • Dragon's Dogma sprzedała się w ponad milionie sztuk (dużo jak na nową markę), ale tworzył ja największy zespół w historii Capcomu, co oznacza, że nie ma mowy o zwrocie kosztów produkcji.
  • DmC: Devil May Cry cieszyła się "stabilnym zainteresowaniem na rynkach zagranicznych i sprzedała się solidnie". Czyli gorzej niż planowano. Nie podano dokładnych liczb, ale w kwietniu donosiliśmy o wyniku rzędu 1,1 miliona sztuka. Zbyt wiele się raczej w tej kwestii nie zmieniło.

Capcom zapowiada w związku z tym zmiany, o których mówiono już wcześniej.

- W celu obniżenia kosztów produkcji i skrócenia jej czasu, Capcom zrestrukturyzuje dział produkcyjny, zwiększając ilość gier tworzonych w studiach wewnętrznych i podnosząc jakość operacji w zagranicznych firmach. -

Żółto-niebiescy nie planują jednak przeskoku na druga stronę płotu, gdzie trawa jest zawsze bardziej zielona. W tym przypadku rolę pastwiska miałby pełnić rynek mobilny.

GramTV przedstawia:

- W obliczu nagłych i ważnych zmian w otoczeniu operacyjnym, Capcom zamierza skupić się na oprogramowaniu dla konsol domowych, czyli najważniejszej gałęzi naszej działalności oraz grach online, które cały czas się rozwijają. - czytamy w raporcie.

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
12/05/2013 00:39

Capcom a gdzie Gyakuten Kenji 2 po angielsku ? gra zrobiona, noty wosokie pozbierala, sprzedaz w japonii przyzwoita tylko przetlumaczyc i pchnac na zachod, do tego Ace Attroney 5 potwierdzili juz na zachod... kilkaset tysiecy kopii powinno pojsc... schylac sie im nie chce jak kasa lezy pod nosem.

Usunięty
Usunięty
12/05/2013 00:14

Aha, czyli dalej wam się wydaje, że liczba kopii wysłanych to sklepów równa się liczbie kopii sprzedanych?

Takeya
Gramowicz
08/05/2013 22:13

Może w ramach wyjątku... hmmm... wróciliby do korzeni swoich marek? Przywrócili Residentowi grozę, a DMC charyzmatycznego bohatera i wysoki poziom trudności? Nie wiem jak was, ale mnie naprawdę drażni zbytnie odstrzelenie się od pierwowzorów, dzięki którym marka w ogóle zaistniała. Gdyby z Serious Sama i Duke Nukem nagle zrobili Half Life czy Operation Flashpoint, to niezależnie od tego, jak genialne gry by z tego nie wyszły, ja bym bojkotował. Nie po to się robi jakąś markę, by nagle zrywać z fundamentami rozgrywki. Mogę się mylić, ale ja to widzę tak: fan serii traci zainteresowanie tytułem albo jest zawiedziony. Nie-fan serii albo jest mało zainteresowany tytułem, albo naczytał/nasłuchał/whatever się o poprzednich odsłonach i zniesmaczony tytułu nie kupi. Dla Casuali i niezaznajomionych z tytułem to świeża, nierozpoznawana marka. I kto ma to kupić? Chyba tylko ci, którzy skuszą się przez reklamę...




Trwa Wczytywanie