"Sam jeszcze powróci". Możemy śmiało wypatrywać nowego Splinter Cella na next-genach

Patryk Purczyński
2013/05/31 13:35

Splinter Cell: Blacklist jeszcze nie ujrzał światła dziennego, a Ubisoft już puszcza oczko do fanów Sama Fishera - wyjątkowo zwinnego agenta z pewnością zobaczymy również na następnej generacji.

- Sam Fisher i Splinter Cell to dla Ubisoftu bardzo ważna marka. Firma bardzo ją wspiera - mówi Scott Lee z Ubisoft Toronto. Studio finalizuje prace nad Splinter Cell: Blacklist, które będzie prawdopodobnie ostatnią odsłoną serii na konsolach obecnej generacji. Nie oznacza to jednak, że następnej części już się nie doczekamy.

- Oczywiście pracujemy bardzo ciężko nad systemami obecnej generacji i jesteśmy bardzo podekscytowani, że zagościmy na wszystkich platformach. Jeśli chodzi natomiast o next-geny, praca nad planami działania wre. Oczywiście nie możemy o tym mówić już teraz, ale z całą pewnością wypatrywałbym na horyzoncie nowych przygód Sama, lepszych i bardziej rozbudowanych. Sam jeszcze powróci - zapewnia Lee.

GramTV przedstawia:

Trudno mówić tu o zaskoczeniu - Splinter Cell to jedna z najpopularniejszych serii Ubisoftu. Na razie jej miłośnicy powinni się jednak skupić na Blacklist. Tytuł ten ma zaplanowaną premierę na 20 sierpnia.

Komentarze
25
Usunięty
Usunięty
15/06/2013 02:46

> CoD, AC i FIFA są nadal wierne swej mechanice i zasadom rozgrywkiDlatego JA już ich nie kupuję. ;)CoDy odpuściłem po dwójce, FIFY już w 2000 roku, a na AC:Black Flag nie zamierzam nawet spojrzeć. ;)Splinter Cell, a właściwie gry promowane nazwiskiem Tom Clancy ogółem pokochałem nie za mechanikę (wtedy musiałbym bojkotować też fenomenalne moim zdaniem Rainbow Six: Vegas, a wiele bym w ten sposób stracił), raczej za ten specyficzny klimat, atmosferę. No i fabuły, które z pozoru mogą wydawać się (hejterom? nie lubię tego słowa... sceptykom, O!) "banalne", "oklepane". Jednak czuć w nich, jeśli nie rękę samego mistrza, to pracę jego, że tak powiem, uczniów.Ta atmosfera jest też w The Division, od razu wiedziałem, że to kolejna gra wspierana przez mojego idola... No, ale ja nie o tym w sumie... Być może trudno będzie to zrozumieć komuś, kto nie pochłonął kilka razy Polowania na Czerwony Październik i nie czcił każdej niemal książki o Jacku Ryanie, a ostatnimi dziełami mistrza zachwyca nie mniej niż tytułami z lat jego największej świetności, ale ja (niestety?) jestem fanem (fanbojem?) Toma C. Dopóki widzę w tych grach (nawet H.A.W.X. ma to "coś") ten charakterystyczny styl, klimat, biorę w ciemno. Do tej pory nie zawiodłem się na żadnej grze promowanej nazwiskiem mistrza.

Usunięty
Usunięty
31/05/2013 18:49

Prezentacje Blacklist wyglądały całkiem ok, może z tej serii jeszcze wyrośnie coś wartego uwagi. ;p

Usunięty
Usunięty
31/05/2013 18:49

Prezentacje Blacklist wyglądały całkiem ok, może z tej serii jeszcze wyrośnie coś wartego uwagi. ;p




Trwa Wczytywanie