Superman nie ma szczęścia do gier, stąd też rozsądna decyzja o stworzeniu tytułu na sprzęty mobilne, a nie na duże konsole. Czy Man of Steel przełamie fatalną passę faceta w majtkach na wierzchu?
Superman nie ma szczęścia do gier, stąd też rozsądna decyzja o stworzeniu tytułu na sprzęty mobilne, a nie na duże konsole. Czy Man of Steel przełamie fatalną passę faceta w majtkach na wierzchu?
Co Supcio robi każdy widzi. Lata, bije po buziach, siłuje się z Generałem Zodem, niszczy asfalt, wywraca pociągi, zmienia fatałaszki. Aha, no i strzela laserem z oczu. Trudno oczekiwać po grze będącej dodatkiem do popcornu czegoś więcej. Premiera 14 czerwca na sprzętach z Androidem i iOS-em. Wersja na Androida, iPhone'a i iPoda Touch to wydatek trzech dolarów, edycję HD na iPada wyceniono na pięć zielonych.
To dobra okazja, żeby przypomnieć sobie najtragiczniejszą grę z Supermanem i jedną z najgorszych gier jakie kiedykolwiek powstały. Oto Superman 64. Któż zrówna ją z ziemią lepiej niż Angry Video Game Nerd?