Zapowiedziany tuż przed targami E3 Titanfall okazał się być tytułem na konsolową wyłączność maszyn Microsoftu. Przedstawiciele Respawn Entertainment tłumaczą powody tej decyzji.
Zapowiedziany tuż przed targami E3 Titanfall okazał się być tytułem na konsolową wyłączność maszyn Microsoftu. Przedstawiciele Respawn Entertainment tłumaczą powody tej decyzji.
- Współpraca z Microsoftem układa się fantastycznie. W przyszłości chcielibyśmy postawić kolejny krok, ale to są nasze początki. To naprawdę frustrujące! Chcemy być wszędzie, chcemy dotrzeć z Titanfallem tam, gdzie to tylko możliwe. Do tego punktu właśnie dotarliśmy. Od tego zaczynamy - mówi przedstawiciel Respawn Entertainment.
Na pytanie o możliwość pojawienia się Titanfalla na konsolach Sony, Emslie odpowiada wymijająco. - Na pewno nie można tego definitywnie wykluczyć. Naszych fanów darzymy wielkim uznaniem. Pokazywanie gry wszystkim to dla nas spory stres. Chcemy mieć pewność, że wszystkim nasza gra przypadła do gustu. Kochamy naszych fanów, niezależnie od platformy, którą wspierają. Chcemy uszczęśliwić wszystkich, ale obecnie znajdujemy się w takim, a nie innym miejscu - stwierdza.
O współpracy z Microsoftem opowiada też Patrick Soderlund, szef EA Games. - Oczywiście do konsolowej wyłączności doprowadziły relacje EA, Microsoftu i Respawn. Stoją za tym pewne powody, ale nie możemy o nich mówić. Jeśli chodzi o ewentualne pojawienie się Titanfalla na platformach Sony, niczego w tej kwestii nie ogłaszaliśmy. Jesteśmy dumni z wyłączności dla Xboksa - ucina.
Craig Owens z Electronic Arts potwierdza z kolei, że Titanfall będzie miał serwery dedykowane na wszystkich platformach docelowych. Przypomnijmy, że są nimi pecety, Xbox 360 i Xbox One.