Nikt nie lata na golasa lub w wyzywających/głupich przebraniach, ujęcia pokazują dość standardowe czynności typu strzelanie czy bieganie, nie słychać dubstepu (duża zaleta jpeg-ów).Gdyby nie ufoludek duszący jakaś babkę i przewaga fioletu miałbym wątpliwości czy to na pewno Saints Row IV.