- Shifu to azjatycki imigrant, który przybył do Los Perdidos w poszukiwaniu lepszego życia. Nie wyszło. Znalazł kiepsko płatną pracę i pogardę ze strony pracodawcy oraz rodziny. Jego jedynym azylem jest starannie pielęgnowany ogródek Zen, czego nie zmieniają nawet szwendające się po ulicach zombiaki. Nasz bohater Nick ma pecha zbezcześcić ogród potykając się o kamień, gdy Shifu oddawał się medytacji nad stertą zwłok. Reszty możemy się domyślić.
- Jerry to zapaśniczka i kulturystka. Epidemia zombie zmusiła organizatorów do odwołania zawodów, z którymi Jerry wiązała duże nadzieje. Zrozpaczona zaszyła się w siłowni, do której przypadkiem trafi Nick. Kilka seksistowskich żartów później heros postara się ujść ze starcia z życiem i prostym nosem.
- Przywódca gangu motocyklowego to jeden z tych czubków, których cieszy upadek cywilizacji. Wiecie, anarchia i te sprawy. Jego motor jest wyposażony w walec parowy na przedzie, a ozdabiają go część ludzkich ciał. Słodko.
- Trent żyje jak pączek w maśle. Założony przez rodziców fundusz powierniczy daje mu komfort siedzenia w willi na stercie opakowań po czipsach i grania w gry wideo. Nawyków dorosłego już Trenta nie zmienia nawet powstanie martwych z grobów. Gdy Nick próbuje go uratować, ten ma w głowie jedynie headshoty, dokończenie poziomu oraz czekanie na dostawcę pizzy. Nie trzeba długo czekać aż pęknie ostatnia nić łącząca Trenta z poczytalnością.
Nie ma co, wesoła zbieranina. Przypomnijmy, że Dead Rising 3 to startowy tytuł na wyłączność Xboksa One.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!