Sześciominutowe demko z rozgrywką pochodzi z japońskiej wersji gry, ale język którym mówi Puppeteer jest zrozumiały pod każdą szerokością geograficzną. Bo to urocza, czarująca, nietypowa produkcja. A do pojęcia tego nie potrzeba tłumacza, prawda?
Sześciominutowe demko z rozgrywką pochodzi z japońskiej wersji gry, ale język którym mówi Puppeteer jest zrozumiały pod każdą szerokością geograficzną. Bo to urocza, czarująca, nietypowa produkcja. A do pojęcia tego nie potrzeba tłumacza, prawda?
Puppeteer debiutował na zeszłorocznym Gamescomie, więc możemy przypuszczać, że w jakiejś formie - będąc już na ostatniej prostej przed premierą - pojawi się w Kolonii także w tym roku.